• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Recenzje przeczytanych książek

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Kategorie postów

  • biografia (1)
  • dramat (1)
  • erotyk, romans (35)
  • erotyk, romans, kryminał (4)
  • fantastyka (3)
  • horror (1)
  • kryminał (4)
  • kryminał, thriller (10)
  • literatura faktu (19)
  • poradnik (8)
  • powieść obyczajowa (10)
  • rozwojowa (4)
  • thriller psychologiczny (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020

Najnowsze wpisy, strona 11


< 1 2 ... 10 11 12 13 14 ... 29 30 >

"Ciało nie kłamie" Dr Judy Melinek,...

Postanowienie Noworoczne 55/100 

"Ciało nie kłamie" Dr Judy Melinek, T.J. Mitchell

Poznajcie jeden z najtrudniejszych zawodów, pełen zagadek, niespodziewanych wyzwań, stojący na pograniczu świata żywych i umarłych.

Ciało nie kłamie.

Szczery zapis wspomnień patolożki, pracującej w nowojorskim biurze naczelnego lekarza sądowego
na stanowisku specjalisty medycyny sądowej.
Dr Judy Melinek zabiera czytelników za policyjne taśmy, opowiada o sekcjach zwłok, dokonywaniu oględzin na miejscu zgonu i wspieraniu pogrążonych w żałobie bliskich. Żeby mierzyć się ze śmiercią, trzeba kochać życie.

Chodzi o żywych. O was i o mnie.

 

Książka zdecydowanie do wybranej grupy czytelniczej. Myślę, że nie każdemu może się spodobać, z uwagi na dość obszerne opisy, zwroty medyczne itp. Aczkolwiek mnie osobiście bardzo przypadła do gustu. 

Autorka opisuje, jak wygląda praca patologa sądowego, co przystwarza jej największych problemów, a co najbardziej lubi w swojej pracy. Opisuje, jak na jej stół trafiły osoby, które zostały uznane za samobójsców, a ona poprzez wnikliwe badanie udowodniła, że to morderstwo. Albo, gdy trafiły do niej zwłoki bogatej starszej kobiety, która spadła ze schodów, pomimo upierania się policji, że to wypadek, uparcie udowadniała, że ktoś jej pomógł z tych schodów spaść. Jednak najciekawsze rozdziały, które wręcz przeczytałam w moment były 2 ostatnie. Dotyczyły sekcji zwłok ofiar ataku terrorystycznego na WTC z 11.09.2001r. i osoby, które zmarły na wąglik. Autorka pokazuje, jak z jej pracy wyglądał ten atak terrorystyczny i strach przed zakażeniem chorobami. 

Moim zdaniem książka ciekawa, przedstawiona w sposób zachęcający do przeczytania. Nie są to tylko suche fakty opatrzone terminami medycznymi, ale również historie osób, które badała lekarka. Mogę ją śmiało polecić. 

 

Moja ocena: 8/10  (zaniżyłam ocenę, gdyż zdaję sobie sprawę, że nie każdy uzna ją za ciekawą)

 

#MelinekJudy #T.J.Mitchell #ciałoniekłamie #patolog #seksja #sekcjazwłok #zwłoki #morderstwo #lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #literaturafaktu #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #czytaniejestseksi #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka  #czytampolskichautorów #lubięczytać #czytaniejestfajne #czytajpolsko #czytamwszedzie

07 sierpnia 2022   Dodaj komentarz
literatura faktu   MelinekJudy   T.J.Mitchell   ciałoniekłamie   patolog   seksja   sekcjazwłok   zwłoki   morderstwo   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   literaturafaktu   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie   czytaniejestseksi   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   książkoholiczka   książkadobranawszystko   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytampolskichautorów   czytajpolsko   czytamwszedzie  

"Pamiętnik narkomanki" Barbara...

Postanowienie Noworoczne 54/100 

"Pamiętnik narkomanki" Barbara Rosiek

To prawdziwe notatki dziewczyny, później kobiety, w których zamkniętych zostało piętnaście lat życia na krawędzi, we wciąż na nowo podejmowanej walce z nałogiem. Jej przejmujące, niejednokrotnie bardzo drastyczne świadectwo rodzi prawdę o piekle, jakim jest uzależnienie. Daty dzienne wyznaczają tu czas szkoły, pracy i wakacji, ale przede wszystkim czas życia i śmierci.

 

 

Czytałam tą książkę już kilka lat temu, ale z racji tego bloga postanowiłam ją sobie odświeżyć. I muszę przyznać, że wielu faktów nie pamiętałam i zupełnie inaczej odbierałam ją kilka lat temu, jako 20-kilkulatka. Niedawno widziałam też na Youtube wywiad z autorką. Pocieszające jest to, że pomimo wielu potknięć udało jej się wyjść z nałogu. Jednak przechodząc do samej książki, to czyta się ją bardzo szybko. Napisana jest w formie pamiętnika, w którym autorka opisuje swoje życie: jak rozpoczęła się jej przygoda z narkotykami, jak poznała Kotańskiego, jak trafiła do Monaru, jak funkcjonowała w szkole, a potem jak podjęła pracę. Na pewno uderzające w tej książce było to, jak z każdym dniem opisywała osoby, które poznała, z którymi wspólnie brała narkotyki, kradła itp., by na kolejnych kartkach powiadomić czytelnika, że danej osoby już nie ma - powiesiła się, zrobiła "złoty strzał" itp. To było chyba najbardziej smutne. Że młodzi ludzie w tak głupi sposób pokierowali swoim życiem, które kończyli dość młodo - bo często ok. 20 - 26 lat. Sama autorka, gdy sięga po narkotyki ma dopiero 13 lat. I to jest najbardziej zastanawiające... GDZIE SĄ RODZICE? Ja mając 13 lat miałam obowiązki, byłam bardzo pilnowana, rodzice ze mną rozmawiali... a tu? Baśka wagaruje, pije alkohol, sięga po narkotyki, nie wraca na noce... i zero reakcji. Tzn. może i reakcja była ze strony  rodziców, aczkolwiek w książce nie ma tego w ogóle opisanego. 

Ja w swojej bibliotece posiadam wersję z 2008r., jednak wiem, że jest to kolejne z wydań, w którym autorka dopisała dalszą część. Brakowało mi w tej książce wielu rzeczy. Mianowicie na studiach resocjalizacyjnych (posiadam jeszcze 2 inne kierunki studiów, w tym prawo) byłam ponad 2 miesiące na praktykach w MONARZE. I bardzo dobrze pamiętam codzienne społeczności, podczas któych uzależnieni opowiadali o swoim życiu. I zawsze było "kradłem", "uprawiałem seks za pieniądze/ działkę" itp. A tu... Baśka przyznaje się do 1 kradzieży. Jako 13-14 latka opisuje, że "kupiła", ale bez informacji skąd miała pieniądze. Opowiadała też, że Alfa (jeden z narkomanów) się do niej dobierał, ale nic kompletnie nie opisała, w jakim wieku przespała się z facetem, czy było to za pieniądze itp. Nie wiadomo też nim o jej życiu uczuciowym, jakby nigdy nikogo nie pokochała. Więc z mojej perspektywy książka jest bardzo okrojona. Właściwie przedstawione są tylko niektóre rzeczy i to dość ogólnikowo. Na pewno fajnie się czytało, jak wyglądały początki Monaru i ile pracy w ratowanie uzależnionych włożył Kotańśki. 

Książka też dość mocno chwilami przypominała książkę "My dzieci z dworca ZOO", gdzie dziewczynka była w podobnym wieku i w bardzo podobny sposób rozpoczęła się jej "przygoda" z narkotykami. Aczkolwiek "My dzieci..." czytałam dość dawno i  wydawała mi się dużo brutalniejsza w opisach, niż "Pamiętnik narkomanki". Ale chyba najwyższy czas, żeby ją również sobie przypomnieć. 

Jeden wpis autorki bardzo mnie poruszył i na pewno zmusił do reflekcji: "dziecko zaprogramowane przez rodziców (...) żyje według ich wyobrażeń i oczekiwań. Zagubiona osobowość, która nie potrafi odnaleźć swojego Ja w ich rojeniach." I tu autorka ma racje. Często rodzice poprzez dzieci chcą spełnić swoje marzenia i zmuszają je do nauki 3 języków, baletu, śpiewu, tańca itp. nie zwracając uwagi na to, czy dziecko w ogóle tego chce. Wtedy łatwo popaść w samotność i niezrozumienie i nie wiemy, kiedy i jakim momencie zjawi się ktoś, kto tak jak w przypadku Basi podsunie narkotyk oferując "lepszy świat".

Książkę polecam.

 

Moja ocena: 7/10

 

#BarbaraRosiek #Rosiek #pamiętniknarkomanki #narkoman #narkomania #narkotyki #morfina #LSD #drugs #heroina #MONAR #Kotański #lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #literaturafaktu #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #czytaniejestseksi #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytampolskichautorów #lubięczytać #czytaniejestfajne #czytajpolsko #czytamwszedzie

03 sierpnia 2022   Dodaj komentarz
literatura faktu   Rosiek   pamiętniknarkomanki   morfina   drugs   MONAR   Kotański   barbararosiek   narkoman   narkomania   narkotyki   lsd   heroina   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   literaturafaktu   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie   czytaniejestseksi   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   książkoholiczka   książkadobranawszystko   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytampolskichautorów   czytajpolsko   czytamwszedzie  

"Dziewczyny z Dubaju" Piotr Krysiak...

Postanowienie Noworoczne 53/100 

"Dziewczyny z Dubaju" Piotr Krysiak

 

Cały świat należał do nich. Luksusowe jachty, najdroższe hotele, popularne plaże w Dubaju, Cannes czy Saint-Tropez. Kolorowe drinki, narkotyki i seks. Tak wyglądało życie ekskluzywnych prostytutek z Polski.

Były wśród nich modelki, celebrytki, finalistki konkursów piękności, artystki. Podczas dwumiesięcznego sekswyjazdu potrafiły zarobić nawet kilkaset tysięcy złotych. Ich klientami byli nie tylko biznes-meni czy arabscy książęta, ale także polscy artyści i sportowcy. Spełniały najbardziej skrywane fantazje seksualne bogatych mężczyzn. Nie wszystkie handlowały ciałem na własne życzenie. Wszystkie prowadziły podwójne życie. Miały partnerów, mężów i dzieci.

Dziewczyny z Dubaju odsłaniają świat dobrze prosperującego i świetnie zorganizowanego seksbiznesu. To świat luksusowych prostytutek i ich klientów, bezwzględnych i przebiegłych sutenerek.

To nie jest powieść o miłości. To książka o brudnym świecie ekskluzywnego seksu, narkotyków i ogromnych pieniędzy.

 

 

To moje drugie podejście do tej książki. Pierwszy raz próbowałam przeczytać ją jakieś 2 lata temu, ale po kilku kartkach nie wciągnęła mnie na tyle, bym czuła potrzebę jej dokończenia. Jednak za sprawą dość medialnego nagłośnienia jej i nakręcenia na jej podstawie filmu zdecydowałam się ją przeczytać. Filmu rzecz jasna nie obejrzałam :) 

Książka jest chwilami nudnawa. Właściwie, to wszystkie dane są "przekręcone", ale na tyle, że wystarczy wpisać podane informacje i wyskakuje nam o kim autor pisał. Przyznam, że przy kolejnym podejściu już lepiej mi się ją czytało. Zwłaszcza, że co opis dziewczyny, to sobie googlowałam, żeby wiedzieć o kim mowa :) Książka napisana w sposób dość ciężki. Autor tłumaczy się, że zachował oryginalną formę rozmów telefonicznych, zeznań z akt, czy też z meili. 

Książka opisuje, w jaki sposób wiele kobiet z pierwszych stron gazet, topowe modeli zarabiały na życie. Wolały wyjechać z kraju na kilka dni i świadczyć usługi seksualne, niż podjąć się normalnej pracy. Wręcz jedna nawet stwierdziła, że nie wyobraża sobie, by miała pójść do normalnej pracy, bo nie kupiłaby sobie niczego wartościowego za zarobione pieniądze. A inna uznała, że nawet nie wie, czy nadawałaby się do normalnej pracy. Przyznam, że mam dość smutne reflekcje po przeczytaniu tej pozycji, w której kobieta w sposób jawny pokazana jest jako towar. A co gorsza - sama się na to godzi. A wręcz bardzo tym kobietom odpowiada taka forma zarobku... Najważniejsze tylko, by nikt się nie dowiedział.

Czy polecam? W wolny wieczór, jak już wam zabraknie innych książek ;) Najgorsza nie jest.

 

Moja ocena: 5/10 

 

#piotrkrysiak #Krysiak #dziewczynyzDubaju #Dubaj #prostytucja #prostytutki #sex #seks #lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #literaturafaktu #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #czytaniejestseksi #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytampolskichautorów #lubięczytać #czytaniejestfajne #czytajpolsko #czytamwszedzie

28 lipca 2022   Dodaj komentarz
literatura faktu   piotrkrysiak   Krysiak   dziewczynyzDubaju   prostytucja   prostytutki   dubaj   sex   seks   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   literaturafaktu   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie   czytaniejestseksi   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   książkoholiczka   książkadobranawszystko   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytampolskichautorów   czytajpolsko   czytamwszedzie  

"Igrając z szefem" Ewa Maciejczuk...

Postanowienie Noworoczne 52/100 

"Igrając z szefem" Ewa Maciejczuk

Życie Olivii Hall od dawna było zaplanowane przez jej zamożnego, apodyktycznego ojca, który chciał, żeby dziewczyna po skończeniu studiów pracowała w jego firmie. Jednak ona nigdy o tym nie marzyła.

Po zakończeniu edukacji Olivia w przypływie odwagi wyprowadza się do przyjaciółki, gdzie po raz pierwszy czuje smak wolności. Chcąc poradzić sobie na własną rękę, przyjmuje posadę sekretarki w firmie modowej.

Jej życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy w cukierni poznaje nieziemsko przystojnego mężczyznę. To spotkanie zwala ją z nóg. Jeszcze nigdy żaden facet nie wywarł na niej takiego wrażenia.


Wkrótce, ku jej wielkiemu zaskoczeniu, okazuje się, że nieznajomy jest prezesem firmy, w której została zatrudniona. Olivia szybko zrozumie, że przyjazne zachowanie Alexandra to tylko gra pozorów.
A może prezes ma więcej twarzy?

 

UWAGA!!! Będzie spojlerowane ;) 

Zakupiłam tą książkę po przeczytaniu opisu. Miałam nadzieję, że zacznie się, jak typowy romas, czyli zatrudni się w biurze i zakocha w szefie, który okaże się totalnym dupkiem... Ale nie...

Olivia po śmierci matki wychowywana jest przez ojca, który chce za nią o wszystkim decydować. Dlatego postanawia się od niego wyprowadzić i zamieszkuje u swojej przyjaciółki z dziecińska Blanki. Są zupełnie różne. Olivia pomimo, iż jest bogata, to jest skromna i spokojna, a do tego dziewica. Natomiast Blanka prowadzi rozwiązłe życie, szuka sponsorów lub chociaż facetów z grubym portfelem. 

Olivia na złość ojcu podejmuje pracę jako sekretarka i zakochuje się w szefie, który początkowo jest dla niej niemiły, by już 2 dnia pracy zaproponować jej wyjazd "służbowy" do Paryża... Oczywiście w Paryżu traci z nim dziewictwo i już po tygodniu są szalenie w sobie zakochani, by po 2 miesiącach się ze sobą zaręczyć....

Ale nie byłoby tak pięknie, gdyby nie fakt, iż okazało się, że jej przyjaciółka to była dziewczyna przystojnego Aleksandra, która go zdradziła po roku związku...notabene która również sypiała z ojcem Olivi.... Normalnie Moda na Sukces... 

Kiedy już wszystko zaczyna się między nimi znowu układać okazuje się, że ktoś postanawia porwać Olivię, zabija całą ochronę jej ojca i grozi Aleksandrowi. 

No jednym słowem - ta książka to CYRK. Czytając ją nie czułam żadnego napięcia między bohaterami. Najpierw opryskliwie Aleksander zwraca się do Olivii, po czym lecą razem do Paryża, zwiedzają, jedzą kolacyjki, by 2 dnia znajomości zaczęła mu sceny robić, że jej nie traktuje poważnie??? yyyyyy serio... Taki totalny nieład, który w życiu by nie przeszedł... Następnie umawia się z nim w restauracji, by poznał jej przyjaciółkę, która okazuje się być jego wcześniejszą kochanką, która go okradła na duże pieniądze, a on się z nią chciał żenić. No totalny nieład. 

Nie znam żadnej dziewczyny, która dowiadując się, że jej przyjaciółka z kimś się spotyka, nie prześledziłaby faceta w internecie... A tu wielkie zaskoczenie i nikt się nie spodziewał...

Czytając opis książki myślałam, że to będzie coś w stylu, że Olivia zatrudnia się w firmie na przekór ojcu i zakochuje w "szefie", po czym okazuje się, że to też firma ojca, a wszystko to było mistyfikacją... Opis kompletnie nie wpasowany w treść książki. Zwłaszcza, że większa jej część, to jakieś szantaże i porwania, a nie wątek miłosno - erotyczny. 

Przeczytałam, ale zapewne za kilka miesięcy, a nawet tygodni nie będę jej już pamiętała. A na pewno nie będę jej polecała. 

 

Moja ocena: 4/10

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #ewamaciejczuk #maciejczuk #sypiajączszefem #szef #romansbiurowy #porwanie #pieniądze #romans #polecam #książkoholiczka #book #erotyk #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #kobiece #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #wydawnictwoniezwykłe #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #książkoholiczka #opowiadania #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie 

20 lipca 2022   Dodaj komentarz
erotyk, romans   igrajączszefem   wydawnictwoniezwykle   niezwykłe   Maciejszuk   EwaMaciejczuk   romansbiurowy   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   pokusa   książkoholiczka   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   kobiece   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   romans   opowiadania   erotyk   czytaniejestseksi   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie  

Monika Balińska, Przemysław Andrzejewski...

Postanowienie Noworoczne 51/100 

"Adidas vs Puma. Dwaj bracia, dwie firmy" Monika Balińska, Przemysław Andrzejewski

Dawni pracownicy Adidasa i Pumy będą jeszcze długo wspominać, jak wyglądało pierwsze kilkanaście lat zaciekłej rywalizacji pomiędzy dwoma braćmi. Rywalizacji, która odcisnęła piętno na życiu całego Herzogenaurach, skąd wywodzili się i gdzie założyli firmę Adolf i Rudolf Dassler.


Jak doszło do powstania tego rozpalającego emocje konfliktu? Kim są twórcy firm zatrudniających obecnie niemal 70 tysięcy pracowników na całym świecie i uzyskujących sprzedaż idącą w dziesiątki miliardów euro? Do jakich posunięć skłonne było zwaśnione rodzeństwo, by w wyścigu o sukces znaleźć się na pierwszym miejscu?

Historia marek Adidas i Puma to niezwykła opowieść o pasji przeciwstawionej chęci zysku. O marzeniach, które przez dojście Hitlera do władzy zostały podkopane. To także kronika dziejów światowego sportu od okresu międzywojennego aż po współczesność, a zarazem fascynujący zapis tego, jak formował się profesjonalny sport.

Z sagi rodu Dasslerów wyłonią się portrety Adolfa i Rudolfa - dwóch odmiennych osobowości, a ich pojedynek okaże się starciem pasjonata tworzącego buty, w których wykorzystano nowatorskie rozwiązania, z człowiekiem o mentalności biznesmena i przedstawiciela handlowego. Kto i w jaki sposób wyszedł zwycięsko z tej braterskiej rozgrywki? Odpowiedź na to pytanie wcale nie będzie prosta i oczywista...

 

 

Bardzo wciągająca książka opowiadająca o dwóch braciach, którzy pomimo wojny, inflacji, braku jedzenia i ogólnej biedy rozwijają firmę produkującą buty sportowe. Początkowo dwaj bracia wspólnie projektują i zarządzają firmą. Jednak z czasem pieniądze i chęć udowodnienia drugiej stronie, że jest się lepszym prowadzi do rozłamu i założenia 2 firm - Adidasa i Pumy. 

Książka opowiada historię obu braci jeszcze sprzed ich urodzenia, aż do momentu ich śmierci. Poruszane są tu różne wątki - również korupcyjne. Jak bracia próbowali sobie uprzykrzać życie, by drugi miał problemy w prowadzeniu firmy. Chwilami aż przykro się czytało, gdzie jeden z braci napisał donos, by drugi został wysłany na front i uczestniczył w wojnie. W tym czasie sam zajął się jego żoną. 

Książka w przepiękny sposób pokazuje, jak pieniądze potrafią zmienić ludzi. Kiedy prowadzili małą firmę (a wręcz firemkę), która przynosiła niewielkie dochody obaj bracia świetnie się rozumieli i dogadywali. Kiedy jednak w grę weszły większe pieniędza okazało się, że każdy z nich jest w stanie posunąć się do okropnych świństw, by tylko dopiec drugiemu. 

Reasumując. Bardzo fajna biografia. Czyta się ją szybko. Gdzieś słyszałam, że Adidas i Puma, to firmy dwóch braci, ale nie sądziłam, że aż tak się nie lubili i byli skłóceni.

 

Moja ocena: 8/10

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #adidas #puma #firma #pieniądze #bracia #biografia #wojna #polecam #książkoholiczka #book #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #kobiece #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #książkoholiczka #opowiadania #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #literaturafaktu #Balińska #Andrzejewski

14 lipca 2022   Dodaj komentarz
literatura faktu   MonikaBalińska   Balińska   AndrzejewskiPrzemysław   ANDRZEJEWSKI   puma   adidas   biografia   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   literaturafaktu   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie   czytaniejestseksi   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   książkoholiczka   książkadobranawszystko   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytampolskichautorów   czytajpolsko   czytamwszedzie  
< 1 2 ... 10 11 12 13 14 ... 29 30 >
Lena1984 | Blogi