• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Recenzje przeczytanych książek

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Kategorie postów

  • biografia (1)
  • dramat (1)
  • erotyk, romans (35)
  • erotyk, romans, kryminał (4)
  • fantastyka (3)
  • horror (1)
  • kryminał (4)
  • kryminał, thriller (10)
  • literatura faktu (19)
  • poradnik (8)
  • powieść obyczajowa (10)
  • rozwojowa (4)
  • thriller psychologiczny (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020

Najnowsze wpisy, strona 29


< 1 2 ... 28 29 30 >

"Polskie morderczynie" Katarzyna...

 

 

"Polskie morderczynie" Katarzyna Bonda

Katarzyna Bonda

"Polskie morderczynie"

 

Wydawnictwo MUZA SA, Warszawa 2009

 



"Czternaście kobiet. Łączy je jedno - zbrodnia. Ich procesy relacjonowały wszystkie media w Polsce. Wykreowały wizerunek złych, zdegenerowanych, pozbawionych ludzkich uczuć, bezlitosnych bestii często w pięknej skórze."

Uwielbiam tą autorkę za lekkie pióro. Historie opisane w książce czyta się szybko i z zaciekawieniem. O niektórych sprawach słyszałam w telewizji, a o innych czytałam w różnych źródłach. Oczywiście większość kobiet, które udzielało wywiadu starało się wybielić lub umniejszyć swoją winę... Niemniej jako kobieta lepiej czytało mi się wyznania kobiet - morderczyń, niż np. wyznania facetów. Jakby wczuwałam się w ich historię i chwilami nawet rozumiałam powody. Co oczywiście nie daje usprawiedliwia bestialskiego czynu, którego dokonały. Bo zamiast szukać pomocy znalazły najprostsze rozwiązane, za które teraz płacą wysoką cenę. Ale Sąd je już ukarał, a życie odebrało najpiękniejsze lata wolności...

 

Moja ocena: 10/10

Dlaczego dałam maksymalną liczbę punktów? Z wielu powodów. Przede wszystkim książka była dla mnie kompletna. Niczego mi w niej nie brakowało. Podzielona jest na rozdziały, a każdy rozdział to historia innej kobiety. Tak więc możemy ją czytać "w ratach", bo kończąc rozdział autorka nie powraca do poprzednich historii itp. Tym samym nie ma obawy, że (np. z braku czasu) stracimy wątek. Dodatkowo mamy tzw. metryczkę - autentyczne dane opisywanej morderczyni, jej zdjęcie (z 2009r. - kiedy książka została wydana), dane ofiary, podany motyw, narzędzie zbrodni, a także informację do kiedy osadzona będzie odbywała karę. Czytając książkę wiemy, jak wygląda sprawca, czy poczuwa się do winy, czym się kierowała zabijając itp. 


Reasumując. Mnie książka się bardzo podobała i na pewno sięgnę po inne tego typu 😊

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #katarzynabonda #polskiemorderczynie #morderstwo #botozłakobietabyła #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytamlegalnie #czytajpolsko #czytam #czytampolskichautorów #czytaniejestseksi #czytanietojetto #czytanienieboli #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #ksiazkoholizm

19 października 2020   Dodaj komentarz
literatura faktu  

"Drań z Manhattanu" VI Keeland,...

VI Keeland, Penelope Ward
"Drań z Manhattanu"

Wydawnictwo Helion, 2018
@wydawnictwohelion

 

Drań z Manhattanu

Od chwili, kiedy dość mocno rozreklamowano Greya zauważyłam, że nastała jakaś dziwna moda na książki erotyczne. Zaczęło się od Greya, a teraz mamy różnych księciów, drani i mafiozów...
Idąc za modą, no bo jak by to było, że wszystkie koleżanki czytają, a ja nie - kupiłam kilka książek (no dobra - kilkadziesiąt laughing ), w tym tą pozycję.

Opis z tyłu książki zaczyna się: "On miał pięćdziesiąt twarzy. Ona pokochała je wszystkie."

Znajome?🤷‍♂️🧐 Bo jakbym już gdzieś to czytała... Po przeczytaniu opisu z okładki pomyślałam, że kolejna książka bazującą na oklepanym Greju - ona biedna, on młody, przystojny multimilioner... Jakież to życiowe ;) Niczym Jagna z Samych - Swoich nieuchronnie zbliżała się do pełnoletności, tak ja nieuchronnie zbliżam się do 40-tki i jakoś w całym swoim życiu nie spotkałam żadnego milionera... nie wspominając o przystojnym multimilionerze... 


No ale wracając do książki. On bogaty, przystojny, świetnie zbudowany mistrz seksu, w przeszłości zraniony przez kobietę. Ona ledwo wiąże koniec z końcem, pracuje w jakiejść podrzędnej gazecie, gdzie odpisuje na listy (Grey -bogaty, Ana - pracuje w gazecie 🤷‍♂️🧐). Nie dziwiłoby mnie nic, gdyby nie to, że główny bohater ma dopiero 29 lat, ale już dorobił się ogromnej fortuny... Bywa ;) Soraya i Graham poznają się w pociągu jadąc do pracy. Poznają, to za dużo powiedziane. On gubi telefon, a ona postanawia mu go oddać. I pewnie każda z nas zaniosłaby go do biura i zostawiła sekretarce lub na recepcji, no ale główna bohaterka uparła się, że odda go osobiście. A że nasz multimilioner nie chciał tracić swojego cennego czasu i odesłał ją z kwitkiem, to (w ramach zemsty) Soraya zrobiła sobie kilka erotycznych zdjęć jego telefonem i dopiero mu oddała.... hm... Jak się można domyśleć cały ten proceder rozpoczął zabawę w kotka i myszkę. 

Fanom literatury erotycznej książka na pewno się spodoba. Minus za podobieństwa, ale ogromny plus za lekki język, chwilami zabawne dialogi, które wywołały uśmiech na mojej twarzy. Podsumowując- książka nie należy do górnolotnych, nie oczekujmy, że po jej przeczytaniu czegoś się nauczymy. Niby czytało się ją szybko, przyjemnie, ale nie zachwyciła mnie na tyle, bym ją polecała w pierwszej kolejności. Po prostu czegoś mi w niej zabrakło... I zdecydowanie rozczarowało mnie zakończenie związane z jego byłą dziewczyną.

Jednak książka na pewno sprawdzi się na samotny wieczór albo żeby się odstresować po ciężkim tygodniu ;) 

Moja ocena 6/10

#drańzmanhattanu #dranzmanhattanu #vikeeland #wardpenelope #penelopeward #wydawnictwohelion #helion #literatura #literaturaerotica #literaturaerotyczna #erotic #lenapoleca #lenarecenzuje #książka #romans #miłość

04 października 2020   Dodaj komentarz
erotyk, romans  

"Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?"...

"Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?" Justyna Kopińska 

Justyna Kopińska

"Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?"

 

Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2015

 

 

 

 

Dawno żadna książka nie wzbudziła we mnie tylu emocji, co ta pozycja. Słyszałam o niej różne opinie. Że stawia w złym świetle kościół, że jak w ogóle można tak o zakonnicach pisać, że to karygodne, że pewnie te "znajdy" sobie wymyśliły te rzeczy itp. 

 

I przyznam szczerze, że bałam się tej książki, a raczej tego co w niej znajdę. I słusznie. Przeczytałam ją jednym tchem. Z każdą kartką łamało się moje serce. Brutalność wobec małych dzieci opisana w tej książce sprawiała, że ryczałam jak bóbr. 

Jak ją oceniam? Nie oceniam. Jak można ocenić książkę, w której opuszczone dzieci są ofiarami przemocy, gwałtu i niewyobrażalnego strachu ze strony osób, które zamiast dać dzieciom bezpieczeństwo zgotowały im prawdziwe piekło. I jeszcze perfidność z jaką to robiły....jest wręcz nie do opisania. Jestem pełna podziwu dla autorki, że potrafiła to opisać w taki sposób. Że miała siłę, by to w ogóle opisać.

 

Jednak, gdybym miała ocenić styl i lekkość pióra autorki, to zdecydowanie moja ocena byłaby 10/10 i powiedziałabym @justyna.kopińska proszę opisywać więcej takich historii... Zresztą kolejna książka tej autorki już czeka cierpliwie na półce na swoją kolej :) 

 

 

REASUMUJĄC. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać. Z racji wykonywanego zawodu i biorąc pod uwagę wiele spraw, którymi się w pracy zajmowałam niewiele jest mnie w stanie zakoczyć. Niemniej nadal z niedowierzaniem zastanawiam się, jak to wszystko mogło się wydarzyć i to przez tyle lat bezkarnie. W mojej głowie ta książka zostanie na długo...



#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #czybogwybaczysiostrzebernadetcie #justynakopinska #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #swiatksiazki #wydawnictwoświatksiążki #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #czytampolskichautorów #czytaniejestseksi #literaturafaktu #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie

30 września 2020   Dodaj komentarz
literatura faktu   czybogwybaczysiostrzebernadetcie   justynakopinska   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   książkoholiczka   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   swiatksiazki   wydawnictwoświatksiążki   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   czytampolskichautorów   czytaniejestseksi   literaturafaktu   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie  

"Nie chodziło o okup" Robert Socha...

Robert Socha

"Nie chodziło o okup. Kulisy porwania Krzysztofa Olewnika"

 

Wydawnictwo Nowy Świat, 2010

Książka wpadła mi w ręce przez przypadek na jakiejś wyprzedaży za mega grosze. I właściwie jak tylko zaczęłam czytać, to od razu mnie wciągnęła i przeczytałam ją jednym tchem.
Napisana jest bardzo prostym i czytelnym językiem. Podzielona jest na rozdziały ubogacone prywatnymi zdjęciami Krzysztofa, porywaczy oraz z miejsca zdarzenia. Same zdjęcia dają czytelnikowi poczucie lepszego poznania sprawy.
Książka jest z 2010 roku, więc nie oczekujmy, że będą tam informacje, które były udostępniane w późniejszym czasie. Wiele niewiadomych podnoszonych przez autora do dnia dzisiejszego zostało wyjaśnione, czego z wiadomego powodu nie znajdziemy w książce. Sama czytając ją przyłapałam się na tym, że w myślach krytykowałam autora za brak wiedzy na dany temat, po czym (po sprawdzeniu) okazało się, że dany fakt został ujawniony już po wydaniu książki. 


Sprawa Krzysztofa Olewnika jest tak głośną sprawą, że nie ma chyba osoby, która nie wiedziałaby o kogo chodzi. Sama również owego czasu bardzo się interesowałam tym porwaniem. I muszę przyznać, że w książce jest wiele ciekawych opisów, hipotez i prób wyjaśnienia. Dodatkowym plusem jest również fakt, iż autor przedstawia całą sprawę w sposób chronologiczny, tak, że czytelnik nie gubi się w całej sprawie. Niemniej po jej przeczytaniu i tak pozostajemy z lekkim niedosytem i pytaniem - "Kto naprawdę stoi za porwaniem Krzysztofa Olewnika".

Książkę oceniam 8/10

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #krzysztofolewnik
#olewnik #niechodziłoookup #robertsocha #porwanie #literaturafaktu #recenzjaksiazki #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #czytaniejestseksi #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #czytampolskichautorów #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko

27 września 2020   Dodaj komentarz
literatura faktu   book   polecam   zaczytani   książka   lenarecenzuje   lenapoleca   książkadobranawszystko   książkoholiczka   lovebook   czytaniejestfajne   lubięczytać   czytampolskichautorów   czytamksiążki   czytanietojetto   czytaniejestseksi   czytamlegalnie   czytanienieboli   recenzjaksiazki   literaturafaktu   robertsocha   niechodziłoookup   krzysztofolewnik   okup   niewyjaśnione   olewnik   krzysztof   porwanie   zlecenie   tajemnica   morderstwo  
< 1 2 ... 28 29 30 >
Lena1984 | Blogi