pn	wt	sr	cz	pt	so	nd
26	27	28	29	30	01	02
03	04	05	06	07	08	09
10	11	12	13	14	15	16
17	18	19	20	21	22	23
24	25	26	27	28	29	30
31	01	02	03	04	05	06

Archiwum maj 2021

"Zakazany układ. Mafia. Miłość. Zemsta" K.N. Haner

Wydawnictwo editiored, Gliwice 2018

Przyznam, że po przeczytaniu niektórych recenzji zakupiłam dość sporo książek o tematyce erotycznej... Dość sporo, to tak za ponad 2000zł... Jak to powiedziała bohaterka dość znanego filmu "najwyżej nie będę jeść przez 2 dni" 😜🙈😂

AKTUALIZACJA
Po umieszczeniu recenzji odezwała się do mnie autorka @k.n.haner (komentarz poniżej) i uświadomiła mnie, że jej książka została wydana wcześniej niż 365 dni.
Sprawdziłam i faktycznie jest kilka miesięcy odstępu... Wystarczająco, by przeczytać i się wzorować. W tym momencie Blanka Lipińska całkowicie straciła w moich oczach... Jak obserwowałam ją na instagramie, to w tym momencie blokuję każdą wzmiankę o tej Pani... Bo co jak co, ale w takie przypadki nie wierzę...

Tym samym odnosząc się do książki "Zakazany układ" @k.n.haner w świetle nowych faktów (coś w stylu autorka złożyła apelacje od wyroku 😂👩‍⚖️) stwierdzam, iż:

Co prawda było w niej kilka nielogicznych i absurdalnych sytuacji, jak chociażby ta z ciążą, czy wyglądem Nicole. Raz jest ona drobną brunetką o brązowych oczach, by zaraz potem mieć pełne biodra i duże cycki... A co do ciąży- wzięła pigułkę po, została brutalnie pobita i to wielokrotnie-w tym pasem po narządach rodnych, by przejść 2 operacje po postrzale i? I nadal jest w ciąży... Noż to cud... No z tym, to już autorka pojechała... 😜🤷‍♀️

Co do samej fabuły... Bohaterka była ofiarą przemocy domowej (facet się nad nią znęcał) i po kolejnym pobiciu postanawia popełnić samobójstwo. Wtedy jest świadkiem, jak Marcus wykonuje egzekuje na innym człowieku (w 365 dni też bohaterka jest światkiem mafijnej egzekucji). Wtedy Marcus porywa ją i więzi w swoim domu... W czasem pojawia się między nimi uczucie, jednak napotykają wiele problemów...

Reasumując. Początkowo mnie książka nie porwała. Zbytnio kojarzyła mi się z 365dni i jeszcze ta nierealna wręcz ciąża... Jednak po ustalonych faktach z ogromnym zaciekawieniem sięgnę po 2 część....

Zmienia się również moja ocena: 7/10

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #zakazanyukład #knhaner #editiored #mafia #literaturakobieca #literaturaerotica #erotyka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #czytamlegalnie #czytajpolsko #czytam #czytampolskichautorów #czytaniejestseksi #czytanietojetto #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #seriamafijna #kobiecerecenzje #niegrzeczneksiążki

"Zgryźliwe wiadomości" VI Keeland, Penelope Ward

VI Keeland, Penelope Ward

"Zgryźliwe wiadomości"

Wydawnictwo editiored, Gliwice 2019

Może zacznę od tego, że po przeczytaniu "Drania z Manhattanu", którego również autorkami są obie Panie, postanowiłam sięgnąć po kolejną pozycję z ich twórczości...

Spodziewałam się kolejnego biurowego romansu, który co drugą stronę opisywać będzie erotyczne przeżycia głównych bohaterów... Jednak ta książka BARDZO POZYTYWNIE mnie zaskoczyła.
Macie tak czasami, że choć lubicie dany gatunek filmu, to od czasu do czasu włączycie sobie lekką i przyjemną komedię romantyczną? Bo taka właśnie jest ta książka... Jest taką lekką i przyjemną komedią romantyczną... Tylko na papierze 😜

Główna bohaterka Charlotte po zerwaniu zaręczyn z niewiernym narzeczonym udaje się do butiku w celu sprzedaży swojej sukni ślubnej i ..... wymienia ją na inną suknię, w której znajduje miłosny liścik. Z żalu nad swoim życiem upija się i wysyła meila do ekskluzywnej firmy, by obejrzeć ich mieszkania. Na miejscu poznaje Reeda, który w dość brutalny sposób sprowadza ją na ziemię i upokarza. To jeszcze bardziej załamuje naszą bohaterkę. Dodatkowo poszukuje też pracy, ponieważ nie może już pracować ze swoim byłym narzeczonym. W tym celu udaje się na różne rozmowy kwalifikacyje i po jednej z nich - dość nieudanej - poznaje starszą kobietę, która opowiada jej swoją historię. W efekcie okazuje się, że to właścicielka firmy, w której przyjdzie jej pracować. A arogancki dupek, który tak źle ją wcześniej potraktował, to jej wnuk... I tu zaczyna się cała historia. Oboje nie chcą ze sobą pracować, ale Charlotte nie ma kasy, więc musi, a firma należy do babci Reeda, więc jakby on nie ma tu nic do gadania ;)

I przyznam, że przeczytałam ją jednym tchem, nie mogąc się oderwać. Co prawda sposób, w jaki poznali się główni bohaterowie, jest dość mało realny i mocno naciągany, jednak dalszy rozwój ich znajomości bardzo mnie zainteresował. Poruszana została w książce (w piękny sposób) miłość przez pryzmat choroby, konieczność podjęcia trudnych decyzji... Oczywiście był między głównymi bohaterami sex, ale jego opis nie był wulgarny, ani przesadzony... Był wręcz idealnie wkomponowany w całość książki. Mnie czytało się ją bardzo przyjemnie...

Reasumując. Bardzo lekka i przyjemna książka na wieczór. Niosąca nadzieję i wiarę w prawdziwą miłość... ❤️👌

Moja ocena 7/10
I to tylko dlatego, że chwilami odnosiłam wrażenie, że niektóre sceny mogły być bardziej rozwinięte, a nie nijak zakończone - chociażby wątek eksów.

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #zgryźliwewiadomości #editiored #VIkeeland #penelopeward #erotyka #erotic #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #czytamlegalnie #czytajpolsko #czytam #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #literaturaerotica #literaturakobieca #literaturakobiet

"Słowikowa i Masa. Twarzą w twarz" Artur Górski

Artur Górski w rozmowie z Jarosławem Sokołowskim i Moniką Banasiak

"Słowikowa i Masa. Twarzą w twarz"

Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2017

Kolejna książka @arturgorskiofficial po którą sięgnęłam i która okazała się totalną pisarską pomyłką. Wszystkie książki Górskiego kupiłam jedną paczką. Gdybym jednak przeczytała tylko jedną książkę jego autorstwa, na pewno nie zdecydowałabym się na pozostałe.

Pozycja Słowikowa i Masa jest niewypałem i niczego nie wnosi do historii o polskiej mafii, a samej konfrontacji @monika_banasiak z Masą jest zaledwie kilka stron i to pod koniec książki.
Czytając wszystkie wypowiedzi żony Andrzeja Z. (synnego Słowika) w tej książce odnosi się wrażenie, że jest to biedna kobieta, która absolutnie nic nie wiedziała o działalności swojego męża i jeszcze została niesłusznie osadzona w zakładzie karnym.
Odnosiłam też chwilami wrażenie, że Słowikowa swoimi wypowiedziami, jakby chciała dotrzeć do byłego męża, jakby miała nadzieję, że on przeczyta tą książkę, wszystko jej wybaczy i do niej wróci. Opowiadając o swoim losie biednej kobiety cały czas podkreślała, jak to przyjaciel Słowika ją podszedł i wykorzystał jej ciężką sytuację, jak w brutalny sposób została wszystkiego pozbawiona i nie miała w nikim wsparcia...

Jedno zdanie wypowiedziane przez @monika_banasiak bardzo mi się podobało i w pełni się z nią zgadzam: "Błąd można popełnić tylko raz. Potem to już nie błąd, lecz świadomy wybór. A nasze życie to przecież suma wszystkich wyborów."

Reasumując plusem tej książki jest to, że bardzo szybko się ją czyta. Napisana jest prostym i przejrzystym językiem. Natomiast minusem jest cała reszta. Osoba, która interesuje się tematem mafii absolutnie niczego nowego nie dowie się z tej książki.

Moja ocena 3/10

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #słowikowa #słowikowaimasa #arturgórski #prószyńskiiska #twarząwtwarz #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #czytaniejestseksi #czytajpolsko #czytampolskichautorów #czytamlegalnie #czytambolubię #czytambokocham

Recenzje przeczytanych książek

Kalendarz

Kategorie postów

Strony

Archiwum

Archiwum maj 2021