"Zgubne pożądanie" Danka Braun...
Postanowienie Noworoczne 36/100
"Zgubne pożądanie" Danka Braun
Wydawnictwo Prozami, Warszawa 2020
Młoda architekt Edyta Pawlik ma sprecyzowane plany na życie. Szykuje się do ślubu, realizuje zawodowo i odkłada pieniądze na spełnienie marzeń o pensjonacie, który chce prowadzić wspólnie z narzeczonym. Ma miłość, dobry zawód i wsparcie rodziny. Wydawałoby się, że więcej do szczęścia nie trzeba.
Powoli jednak zaczynają doskwierać jej religijne przekonania narzeczonego, który pragnie zachować wstrzemięźliwość aż do ślubu. Kiedy więc Edyta podejmuje nową pracę i poznaje przystojnego prezesa otwartego na romans, nie jest w stanie oprzeć się pokusie. Zachłyśnięta nowymi doznaniami, lawiruje między tym, co znane i bezpieczne, a tym, co przynosi rozkosz. Jak długo zdoła ukrywać przed narzeczonym drugie życie? Czy erotyczny układ okaże się wystarczającym remedium na nudę w dotychczasowym związku?
To chyba pierwszy romans, który tak mnie zachwycił. Niby zwykła historia. Dziewczyna ma narzeczonego, z którym szykuje się do ślubu. Mają wielkie plany - chcą otworzyć po ślubie pensjonat. W tym celu Edyta podejmuje pracę jako architekt, a jej nowy szef sprawia, że zaczyna częściej fantazjować o nim, niż o swoim narzeczonym. W efekcie nawiązuje się między nimi romans - mimo, iż zakazany, to oboje nie potrafią go zakończyć. Dopiero kiedy dochodzi do tragedii zdają sobie sprawę, jak bardzo zgubne bywa pożądanie.
Moim zdaniem książka fenomenalna. Nie mogłam się od niej oderwać. Z każdą kartką coraz bardziej uwielbiałam bohaterów, czułam ból, który czuli i to rozdarcie, które im towarzyszyło. Ta książka pokazuje, że nie każde zakończenie jest szczęśliwe, że czasami jedna niewłaściwa decyzja może całkowicie zmienić czyjeś życie. Że powinniśmy cieszyć się każdą chwilą, bo nie wiadomo co jest nam pisane.
Nie jest to klasyczny romans. Oczywiście są sceny erotyczne, ale autorka niekiedy używała takich zwrotów, że aż się za głowę łapałam - skąd ona to wzięła (np. jego knaga albo sztywny trzon jego maczugi). Zupełnie rozbijało mi to cały opis. Były też zabawne scenki, jak chociażby opowieść Edyty o nieszczęsnym losie kobiet w jej rodzinie, które zostały przeklęte przez Władkę Mrozową.
Książkę polecam w 100% Ja jestem nią wręcz urzeczona i zajmuje ona wysokie miejsce na liście moich ulubionych książek.
Moja ocena: 10/10
#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #zgubnepożądanie #pożądanie #obsesja #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #wydawnictwoprozami #prozami #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #romans #opowiadania #erotyk #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #dankabraun #braun