• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Recenzje przeczytanych książek

Kategorie postów

  • biografia (1)
  • dramat (1)
  • erotyk, romans (35)
  • erotyk, romans, kryminał (4)
  • fantastyka (3)
  • horror (1)
  • kryminał (4)
  • kryminał, thriller (10)
  • literatura faktu (19)
  • poradnik (8)
  • powieść obyczajowa (10)
  • rozwojowa (4)
  • thriller psychologiczny (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Kategoria

Powieść obyczajowa, strona 1


< 1 2 >

"Zamek z piasku, który runął"...

Postanowienie Noworoczne 13/100

"Zamek z piasku, który runął" Stieg Larsson

 

Lisbeth trafia do szpitala z raną postrzałową głowy, a lekarze robią wszystko by uratować jej życie. Do tego samego szpitala trafia również jej ojciec, który został postrzelony przez Lisbeth. Służby specjalne, by nie ujawnić swojego istnienia i tuszowania wielu afer postanawia pozbyć się Zalachenko. 

Najciekawszy moment książki, to sam proces, gdzie wszystkie matactwa zostają ujawnione, prokurator skompromitowany, a prawda o kuratorze wychodzi na światło dzienne. Chyba ten moment książki wręcz pochłonęłam w kilka sekund.

Niestety Mikael momentami mnie irytował, zwłaszcza w wątkach miłosnych. Można byłoby go odebrać, jako jakiegoś lowelasa, który właściwie nic nie robi, tylko sypia z każdą napotkaną kobietą. Raz wyznaje, że Hariet (ta sama, której szukał w pierwszej części) jest dla niego bardzo ważna i chciałby się z nią związać, po czym idzie do łóżka z Eriką. 

 

Zdecydowanie najciekawsza ze wszystkich części. Bardzo szybko mi się ją czytało i gdyby nie niektóre "nużące" opisy, które niczego nie wnosiły, to byłaby to jedna z moich ulubionych pozycji. Za to właśnie odejmuję punkt. Pomimo, iż akcja w książce toczyła się w sposób bardzo ciekawy, to jednak nadal było zbyt dużo, nużących opisów, które tylko (w mojej ocenie) wydłużały czytanie, a niczego wartościowego nie wnosiły. 

 

Moja ocena: 9/10

 

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książkazaczytani #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #czarnaowca #wydawnictwoczarnaowca #kryminał #thriller #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #kryminał #opowiadania #thriler #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #zagadka #policja #zabójstwo #zabójstwa #nienawiść #gwałt #przemoc #kobieta #mężczyzna #millenium #dziennikarz #Larsson #Stieg #Blomkvist #Salander #Lisbeth #Harriet #dziewczynaktóraigrałazogniem #zamekzpiaskuktóryrunął

24 lutego 2023   Dodaj komentarz
powieść obyczajowa   powieść obyczajowa   czarnaowca   wydawnictwoczarnaowca   Larsson   Stieg   Blomkvist   Salander   Lisbeth   Harriet   lenapoleca   lenarecenzuje   książkazaczytani   książkoholiczka   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   kryminał   thriller   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   opowiadania   thriler   czytaniejestseksi   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie   zagadka   policja   zabójstwo   zabójstwa   nienawiść   gwałt   przemoc   kobieta   mężczyzna   millenium   dziennikarz  

"Dziewczyna, która igrała z ogniem"...

Postanowienie Noworoczne 12/100
"Dziewczyna, która igrała z ogniem" Stieg Larsson

 

 

 Zdecydowanie, to jeden z lepszych kryminałów, które czytałam. Jest to kontunuacja "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". Lizbeth opuściła kraj, zmieniła wygląd i cieszy się rajskimi wakacjami... Oczywiscie cały czas kontrolując swojego kuratora. Michael w tym czasie spija śmietankę po sukcesie, jaki osiągnęło Millenium po aferze Wenestorma. Kiedy Lizbeth wraca do kraju jej kurator postanawia się jej pozbyć, jednak splot zdarzeń sprawia, że zostaje ona posądzona o potrójne morderstwo. Michael, który od początku wierzy w jej niewinność postanawia odkryć prawdę. Na światło dzienne wychodzi wiele skrywanych tajemnic.

 

Książka bardzo ciekawa. Szybko się ją czyta i ciężko się oderwać. Jedyny minus, że jest sporo opisów, które nic nie wnoszą do ksiażki, a tylko ją wydłużają i chwilami czynią nudną. W mojej ocenie jest to jeden z lepszych kryminałów ówczesnych czasów. Zdecydowanie polecam.

 

Moja ocena: 8/10

 

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książkazaczytani #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #czarnaowca #wydawnictwoczarnaowca #kryminał #thriller #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #kryminał #opowiadania #thriler #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #zagadka #policja #zabójstwo #zabójstwa #nienawiść #gwałt #przemoc #kobieta #mężczyzna #millenium #dziennikarz #Larsson #Stieg #Blomkvist #Salander #Lisbeth #Harriet #dziewczynaktóraigrałazogniem #zamekzpiaskuktóryrunął

18 lutego 2023   Dodaj komentarz
powieść obyczajowa   czarnaowca   wydawnictwoczarnaowca   Larsson   Stieg   Blomkvist   Salander   Lisbeth   Harriet   lenapoleca   lenarecenzuje   książkazaczytani   książkoholiczka   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   kryminał   thriller   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   opowiadania   thriler   czytaniejestseksi   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie   zagadka   policja   zabójstwo   zabójstwa   nienawiść   gwałt   przemoc   kobieta   mężczyzna   millenium   dziennikarz  

"To o nas" Piotr C.

Postanowienie Noworoczne 39/100 

"To o nas" Piotr C.

Wydawnictwo Novae Res, Warszawa 2018

 

 

W czasach, gdy seks dostajesz szybciej, niż hamburgera w fast foodzie. Gdy sukienki są krótsze, niż wyrzuty sumienia. Gdzie nie ma niczego na stałe. Gdzie nikt nie mówi: kocham cię na zawsze. 

On ma 30 lat. Życie mija mu na piciu piwa i graniu na konsoli. Pragnie kobiety, ale zamiast niej ma prawą rękę i darmowe serwisy porno. Do tego pracę, której nie lubi i uczucie, że zawiódł wszystkich. 

Ona ma 30 lat. 

Jest samodzielna i piękna. Odnosi sukcesy zawodowe, ale według jej matki poniosła życiową klęskę, bo nie ma męża i dziecka. Nie chce już tłumaczyć, dlaczego jest sama. 

 

Urodzili się tego samego dnia. Mieszkają na tym samym osiedlu. Nigdy się nie poznali.

To opowieść o miłości w czasach Tindera, Instagrama i Facebooka. Tragikomedia o szukaniu spełnienia w sieci, na ulicy i w klubie. Niepokojąca i drażniąca do bólu diagnoza współczesnych relacji.

 



 

To już kolejna książka Piotra C., którą przeczytałam. I o ile poprzednie mnie zupełnie nie porwały, a wręcz byłam chwilami zniesmaczona tym co czytam, to muszę przyznać, że "To o nas" jest dosłownie w punkt. 

Autor pokazał życie dwójki osób (mężczyzny i kobiety), którze mieszkają obok siebie, są w podobnym wieku i się nie znają. Codziennie chodzą do pracy, której nielubią, a czas wolny spędzają na piciu i imprezach, a także seksie z przypadkowymi partnerami. 

 

Dla mnie ta książka idealnie odzwierciedla obecne czasy i podejście do związku. Chociaż "związek" to za mocne słowo dla szybkiego seksu, gdzie już następnego dnia nie pamięta się imienia osoby, z którą spędziło się noc lub kilka minut w publicznej toalecie. Płytkie relacje i samotność, to najwięszy problem obecnych czasów. Z jednej strony bohaterowie opisują, że nie chcą się wiązać, by następnie desperacko szukać czułości i bliskości....choćby przez kilka minut. 

Moim zdaniem książka jest genialna. Może nie w każdym momencie i niektóre wstawki autora są żenujące, ale całościowo książka idealnie pokazała, jak wygląda "samotność w wielkim mieście", brak zrozumienia i gonienie za króliczkiem zwanym miłością. 

 

 

Moja ocena: 9/10

 

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #piotrc #toonas #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytamlegalnie #czytajpolsko #czytam #czytampolskichautorów #czytaniejestseksi #czytanietojetto #czytanienieboli #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #ksiazkoholizm

14 maja 2022   Dodaj komentarz
powieść obyczajowa   toonas   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   piotrc   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytamlegalnie   czytajpolsko   czytam   czytampolskichautorów   czytaniejestseksi   czytanietojetto   czytanienieboli   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   ksiazkoholizm  

"Zmierzch" Stephenie Meyer

Postanowienie Noworoczne 61/100 

"Zmierzch" Stephenie Meyer

Siedemnastoletnia Isabella Swan przeprowadza się do ponurego miasteczka w deszczowym stanie Washington i poznaje tajemniczego, przystojnego Edwarda Cullena. Chłopak ma nadludzkie zdolności - nie można mu się oprzeć, ale i nie można go rozgryźć. Dziewczyna usiłuje poznać jego mroczne sekrety, nie zdaje sobie jednak sprawy, że naraża tym siebie i swoich najbliższych na niebezpieczeństwo. Okazuje się, bowiem, że zakochała się w wampirze...

 

Jest to pierwsza część Sagi o wampirze, który zakochuje się w młodej dziewczynie Belli. Kiedy dziewczyna odkrywa kim jest Edward jest już w nim tak zakochana, że nic innego nie ma znaczenia. Jednak na drodze do ich szczęścia stoi śmiertelność dziewczyny i inny wampir, który chce ją zabić. 

Książkę czytałam już wiele razy, ale ostatnio układając biblioteczkę ponownie do niej wróciłam. Kilka lat temu bylam nią zachwycona - przepiękna historia romansu licealnego... jednak po latach już trochę inaczej na nią patrzę. Nadal jest to fajna historia, ale zdecydowanie poleciłabym ją młodzieży. Nie będę oceniała filmu i "zdolności" aktorskich, bo uważam, że bardzo zniszczyli nim tą książkę. Jednak zabrakło mi wielu pominiętych wątków, które w mojej ocenia są dość istotne np. w jaki sposób Alice stała się wampirem i skąd posiadała zdolności przewidywania przyszłości (przypomnienie --> była pacjentką szpitala psychiatrycznego, bo zajmowała się jasnowidzeniem i przemienił ją ten sam wampir, który chciał zabić Bellę). 

Na pewno może spodobać się młodzieży w wieku licealnym - pierwsze zakochanie, trudna, a wręcz zakazana miłość. Książkę czyta się szybko. Ja ją pochłonęłam w jeden dzień. Jest napisana prostym i zrozumiałym językiem. Ja polecam. Na pewno, jak moja córka podrośnie, to jej podsunę tą książkę do przeczytania.

 

Moja ocena: 9/10

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #zmierzch #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #romans #opowiadania #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #wampiry #wilkołaki #miłość #zauroczenie #śmierć #zmierzch #saga #Meyer #Stephenie

12 kwietnia 2022   Dodaj komentarz
powieść obyczajowa   Meyer   Stephenie   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   zmierzch   książkoholiczka   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   romans   opowiadania   czytaniejestseksi   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie   wampiry   wilkołaki   miłość   zauroczenie   śmierć   saga  

"Arabska Żona" Tanya Valko

Postanowienie Noworoczne 26/100 

"Arabska Żona" Tanya Valko

Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2010

 

 

Wstrząsająca historia młodej kobiety, która poślubiła muzułmanina.

Dorota, uczennica szkoły średniej, poznaje Ahmeda, w którym zakochuje się bez pamięci. Jej najbliższe otoczenie nie kryje swojego negatywnego nastawienia do tego związku, mimo to młodzi spotykają się dalej. Kiedy dziewczyna zachodzi w ciążę, Ahmed ją poślubia.

Po pewnym czasie wyjeżdżają do jego rodziny. Tam ukochany, dotychczas niewidzący świata poza swoją Docią, pokazuje prawdziwe oblicze - znika na całe dnie z domu, nie interweniuje, gdy kobiety z jego rodziny dręczą żonę, okazuje się zazdrosny, nie stroni od rękoczynów. Dorota wiele znosi dla swojej miłości, w pewnym momencie jednak nie wytrzymuje...

"Arabska żona" to kwintesencja ponad dwudziestoletnich kontaktów pisarki z krajami muzułmańskimi, efekt studiów i badań, doświadczeń własnych oraz zasłyszanych opowieści. W swoich bohaterach oraz ich losach autorka skompilowała wiele ludzkich historii, umiejscawiając je w kokonie literackiej fikcji.

 

 

Pierwszy raz przeczytałam tą książkę ok. 10 lat temu, ale ponieważ robiłam niedawno porządki w swojej biblioteczce, to postanowiłam ponownie po nią sięgnąć i przypomnieć sobie historię Polki zakochanej w Arabie.

Książkę przeczytałam w 2 dni. Pomimo, iż jest dość gruba, to jednak szybko się ją czyta. Nie wiem dlaczego, ale "żyłam w przeświadczeniu", że to autentyczna historia. Nawet bulwersowałam się,że główna bohaterka, pomimo tego wszystkiego co zrobił jej mąż, zostawała z nim. Sama książka porusza bardzo kontrowersyjny temat. Tak jak Polacy w świecie słyną z tego, że chleją wódkę, tak Arabowie z tego, że nie szanują kobiet....ba... koza jest w hierarchii wyżej, niż kobieta. 

 

Pomimo, iż książkę przeczytałam już 2 raz, to czuję ogromny niedosyt. Wiele wątków nie zostało wyjaśnionych, zostały urwane bez wyjaśnienia. Np. nie wiadomo, co się stało z Ahmedem. Bylo dosłownie jedno zdanie, że niby ma jakąś nową babę...i tyle... żadnego opisu, czy to arabka, czy ma z nią dzieci, co z jego "karierą polityczną" itp. Zupełnie nie zostało wyjaśnione co się stało z Maliką - jedynie, że zmarła....ale w jaki sposób? Dlalczego? Co się stało?  Podobnie z Samirą - że miała wypadek i została "rośliną".... i tyle... Domyśl się czytelniku co się stało....

 

Sama książka bardzo mnie wciągnęła. Wywoływała u mnie wiele emocji, od wściekłości (gdy Ahmed ją sprzedał na pustyni, gdy gwałcił własną siostrę), po wzruszenie, gdy udało się jej spotkać z córkami. 

Ogólnie książkę polecam. Żałuję tylko, że zakończenie zostało tak skrócone i zdawkowo opisane. 

 

 

 

Moja ocena: 8/10 

 

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #autorka #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #wydawnictwoeditiored #skarpawarszawska #kobiece #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #literaturafaktu #powieść #arabskażona #arab #muzumanin #Libia #arabowie #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #tanyavalko #valko #tanya 

28 marca 2022   Dodaj komentarz
powieść obyczajowa   arabskażona   muzumanin   tanyavalko   valko   tanya   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   autorka   książkoholiczka   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   wydawnictwoeditiored   skarpawarszawska   kobiece   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   literaturafaktu   powieść   arab   libia   arabowie   czytaniejestseksi   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie  
< 1 2 >
Lena1984 | Blogi