• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Recenzje przeczytanych książek

Kategorie postów

  • biografia (1)
  • dramat (1)
  • erotyk, romans (35)
  • erotyk, romans, kryminał (4)
  • fantastyka (3)
  • horror (1)
  • kryminał (4)
  • kryminał, thriller (10)
  • literatura faktu (19)
  • poradnik (8)
  • powieść obyczajowa (10)
  • rozwojowa (4)
  • thriller psychologiczny (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Kategoria

Kryminał, thriller, strona 1


< 1 2 >

"Paragraf 148" Jacek Ostrowski

Postanowienie Noworoczne 38/100 

"Paragraf 148" Jacek Ostrowski

Wydawnictwo Skarpa Warszawska, Warszawa 2018

 

Razu pewnego trzech krasnoludów się spotkało… Nie, to nie będzie bajka. To mroczna historia psychopatycznego seryjnego mordercy, który grasuje po Polsce, ćwiartując kolejne ofiary.

Kiedy giną pierwsze dwie osoby, sprawa trafia w ręce mecenas Zuzy Lewandowskiej. Prawniczka jest zdeterminowana, bo po latach porównywania jej do nieżyjącego już ojca – niegdyś najlepszego adwokata w mieście – wreszcie ma okazję się wykazać i udowodnić, że nie ma sobie równych w swoim fachu. Wbrew zasadom prowadzi własne śledztwo, w którym wspomaga się wysokoprocentowym alkoholem i ekstra mocnymi. Czy w tym stanie zdoła dorwać maniakalnego zabójcę?

Powieść osnuta na tle prawdziwych wydarzeń.

 

 

Kolejna książka z serii z papugą. Mecenas Lewandowska zostaje poproszona przez swojego byłego chłopaka Leszka o reprezentowanie dziewczyny podejrzanej o morderstwo męża i jego sekretarki. 

Od początku sprawa wydaje się dość mocno zawiła. Gdy mecenas Lewandowska stara się znaleźć dowody na niewinność swojej klientki giną kolejne osoby, a w ich ustach znajdują się małe karteczki z wierszykiem "Razu pewnego trzech krasnoludków się spotkało i dla rozrywki dobrej królewnie brzuch skopało. A że atrakcji było im mało, to na sam koniec głowę jej ujebało".

Im bardziej angażuje się ona w sprawę, tym bardziej jej życie staje się zagrożone. Musi coraz bardziej na siebie uważać, zwłaszcza, że teraz musi chronić już nie tylko siebie. Nie wie komu może ufać, zwłaszcza, że w kręgu podejrzanych jest jedna z bliskich jej osób. 

 

Ta część znacznie bardziej mi się podobała, niż poprzednia. No i przyznam, że byłam zaskoczona zakończeniem. Chwilami miałam wrażenie, że mecenas Lewandowska, to taka komunistyczna wersja Chyłki :) 

Jedynie odejmuję punkt za brak podania informajci na jakiej sprawie kryminalnej opierał się autor - wszak na początku widnieje informacja, iż jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Tego mi zabrakło. Ogólnie książkę polecam. 

 

 

Moja ocena: 9/10

 

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #paragraf148 #autorka #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #skarpawarszawska #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #powieść #book #książkoholiczka #kryminał #opowiadania #thriler  #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #jacekostrowski #ostrowski 

 

10 maja 2022   Dodaj komentarz
kryminał, thriller   paragraf148   powieść #book   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   autorka   książkoholiczka   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   skarpawarszawska   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   kryminał   opowiadania   thriler   czytaniejestseksi   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie   jacekostrowski   ostrowski  

"Waga" Bartłomiej Basiura

Postanowienie Noworoczne 35/100 

"Waga" Bartłomiej Basiura

Wydawnictwo Videograf, Chorzów 2016

 

Krakowska policja próbuje znaleźć powiązanie pomiędzy trzema ofiarami, których ciała odnaleziono w lesie. Sprawca dokonał na nich sekcji zwłok, przywłaszczając do swojej kolekcji poszczególne narządy. Technik kryminalistyki, Miłosz Goczałka, zostaje odsunięty od sprawy, gdy nie zgadza się pominąć w protokole problematycznych dla prokuratury dowodów. Jego prywatne śledztwo niespodziewanie prowadzi do aresztu na Montelupich. Bezpośredni związek z tajemniczymi morderstwami ma „Insight”, ściśle tajna instytucja, stworzona do nadzorowania monitoringu oraz wykonywania rządowych zadań. Udaje się ustalić, że ktoś z pracowników firmy celowo wyłączał kamery w miejscach, gdzie dokonywano zabójstw. Inwigilacja i kontrola stają się podstawowym narzędziem w rękach niepowołanych osób...

 

 

Do zakupu tej książki zachęcił mnie jej opis. Uwielbiam kryminały, książki z wątkiem kryminalnym, wręcz zagadkowym. A jeszcze napisana przez prawnika, czyli kolegę po fachy... no przecież musiałam mieć ją w swojej kolekcji... I muszę przyznać, że dawno żadna książka mnie tak nie zmęczyła, jak ta. Czytałam ją od początku roku. Zmuszałam się praktycznie co któryś dzień, by przeczytać chociaż kilka kartek. Pewnie bym ją rzuciła na półkę i darowała sobie, ale mam tak, że jak coś zacznę, to muszę to skończyć, choćby nie wiem co. 

 

W mojej ocenie książka jest totalnie nieprzemyślana. Autor miał jakiś pomysł, ale całkowicie go nie udźwignął. Zdecydowanie jest za dużo wątków, które nijak nie są ze sobą połączone. Nie rozumiem po co w ogóle wątek pilota (męża więźniarki). Niczego on nie wnosił do książki, nic z niego nie wynikało i zakończony nijak. Zbyt dużo postaci spowodowało straszny nieład i chaos. Zabrakło mi spójności w tej książce. Były momenty, że zastanawiałam się co autor miał na myśli. Czytając miałam wrażenie, że to zlepek kilku książek. W mojej ocenie, to wszystkiego było za dużo. Książka zdecydowanie nie przemyślana. Ja jej na pewno nikomu nie polecę. Mnie nie porwała, a wręcz zanudziła.

Moja ocena: 2/10

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #waga #basiura #bartłomiejbasiura #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #videograf #wydawnictwovideograf #kobiece #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #kryminał #opowiadania #thriler  #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #kryminał #zagadka #policja #zabójstwo #zabójstwa 

01 maja 2022   Dodaj komentarz
kryminał, thriller   książkazaczytani   basiura   bartłomiejbasiura   wydawnictwovideograf   zabójstwo   zabójstwa   lenapoleca   lenarecenzuje   waga   książkoholiczka   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   videograf   kobiece   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   kryminał   opowiadania   thriler   czytaniejestseksi   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie   zagadka   policja  

"Świrus" Jacek Ostrowski

Postanowienie Noworoczne 23/100 

"Świrus" Jacek Ostrowski

Wydawnictwo Skarpa Warszawska, Warszawa 2020

 

Janek Paprocki cudem przeżywa katastrofę budowlaną. Gdy budzi się z amnezją w szpitalu, oświadcza, że kogoś zabił. Wskazuje miejsce ukrycia zwłok i broni. Mariański rusza z dochodzeniem.
Zuza Lewandowska przyjmuje Paprockiego jako swojego klienta. Wkrótce wychodzą na jaw kolejne tajemnice, a Lewandowska stara się odkryć prawdę i odnaleźć sens w chaotycznych zeznaniach Janka. Gdy w sprawę zaczyna mieszać się sekretarz partii – Wiśniewski, oraz warszawski gangster – Turski, sytuacja komplikuje się z dnia na dzień coraz bardziej.
Jakie znaczenie ma w tym wszystkim zniknięcie ulubionego płockiego lekarza? Czy zaginione przed laty kosztowności w jakikolwiek sposób wiążą się ze sprawą? Czy zamknięty w zakładzie psychiatrycznym Paprocki odzyska pamięć zanim będzie za późno na rozwiązanie zagadki?
Niespodziewane zwroty akcji doprowadzą Zuzę Lewandowską do finału, którego nikt się nie spodziewa!

 

 

Na blok, w którym mieszka główny bohater spada jakiś niezidentyfikowany obiekt radziecki. Janek Paprocki jako jedyny przeżywa katastrofę, a po odzyskaniu świadomości przyznaje się do morderstwa i z dokładnością opisuje, gdzie ukrył ciało i broń. Wszystko zgadza się z jego opisem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zbrodnia została popełniona ponad 40 lat wcześniej, a on nie miał prawa wiedzieć tego co wie... Jego obrony podejmuje się Zuza Lewandowska - adwokat o ciętym języku, nie bojąca się aktualnie panującej władzy i posiadająca gadającą papugę, której jawnie nienawidzi. 

Chwilami gubiłam się w całej historii. Najbardziej przeszkadzało mi osadzenie jej w czasach komunizmu w Polsce. Niekoniecznie spodobał mi się również styl pisarski autora. Początkowo ciężko było mi przebrnąć przez pierwsze kartki i odkładałam książkę "pod byle pretekstem". Jednak tak w połowie zaciekawiła mnie na tyle, że dokończyłam ją od razu. Jak na thriller, to nie było w niej jakiegoś efektu zaskoczenia, bo od razu było wiadome, że nie Janek Paprocki popełnił zbrodnię i dość szybko wydało się kto to zrobił. Zdziwiłam się tylko tym, jak autor zakończył jego wątek... Zupełnie dla mnie niezrozumiale. 

Sama bohaterka Zuza Lewandowska też była dla mnie pełna sprzeczności. Z jednej strony ma gdzieś związki, dzieci i poświęca się pracy. Generalnie relacje między ludzkie też ma gdzieś, ale kiedy jej ciotka zachorowała, to przyjęła ją do siebie do mieszkania, zamiast oddać do jakiegoś ośrodka opieki. A kiedy wprowadza się do mieszkania obok sąsiadka, która jest przesadnie religijna, to też nie potrafi sobie z nią poradzić...Głośno podkreśla, że jest ateistką, ale jak ksiądz jej mówi, że powinna swoje mieszkanie oddać potrzebującym, to obrażona wraca do siebie, ale nic nie robi. Ale już totalnym absurdem było, kiedy ksiądz do niej zadzwonił, że jakaś kioskarka zmarła (notabene której Lewandowska nienawidziła i źle jej życzyła) i żeby, to ona (jako zupełnie obca osoba dla zmarłej) zapłaciła za pochówek, to ta powyklinała i nagadała, po czym zapłaciła.... Dla mnie zupełny absurd. 

Reasumując. Przeczytałam, bo zaczęłam, a nie lubię odkładać książek bez ich dokończenia. Jednak nie "porwała" mnie na tyle, bym z jakimś WOW ją wspominała, czy polecała.

 

Moja ocena: 5/10 

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #świrus #autorka #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #wydawnictwoeditiored #skarpawarszawska #kobiece #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #kryminał #opowiadania #thriler  #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie #jacekostrowski #ostrowski 

 

18 marca 2022   Dodaj komentarz
kryminał, thriller   świrus   skarpawarszawska   thriler   jacekostrowski   ostrowski   lenapoleca   lenarecenzuje   książka   zaczytani   autorka   książkoholiczka   książkadobranawszystko   chwilarelaksu   czaszksiążką   wydawnictwoeditiored   kobiece   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   kryminał   opowiadania   czytaniejestseksi   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie  

"Gdzie jest Mia?" Aleksandra Burt...

Postanowienie Noworoczne 20/100 

"Gdzie jest Mia?" Aleksandra Burt

Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2017

 

Estelle Paradise zostaje znaleziona na dnie wąwozu z raną postrzałową głowy i amnezją. Gdy budzi się w szpitalu, dociera do niej straszna prawda: jej siedmiomiesięczna córeczka Mia zaginęła. Kilka dni wcześniej Estelle odkryła, że łóżeczko jej córki jest puste. W mieszkaniu nie było śladów włamania, za to zniknęły z niego wszelkie ślady istnienia Mii: jej pieluszki, ubranka, zabawki. Zrozpaczona matka nie potrafi tego wyjaśnić, ale za wszelką cenę usiłuje odnaleźć córkę. Jednak jej chaotyczne zachowanie i tajemnicze okoliczności zaginięcia dziecka sprawiają, że to właśnie Estelle staje się główną podejrzaną w oczach policji i opinii publicznej. Czy słusznie? Gdyby tylko sama Estelle to wiedziała…

 

 

Uwielbiam thrillery i zagadkowe zaginięcia. Dodatkowo opis książki bardzo zachęcił mnie do jej przeczytania. Młoda matka, żona prawnika dążącego do awansu na prokuratora, nie radzi sobie z wychowaniem malutkiej Mii. Ciągle drażni ją jej płacz. Wyobraża sobie, że to demon, że przebija jej głowę nożyczkami albo że robi jej krzywdę. Pewnego dnia Estelle zostaje znaleziona w głębokim wąwozie z raną postrzałową głowy. Niczego nie pamięta. Nie wiadomo też gdzie jest jej dziecko...

Generalnie książka BARDZO chaotycznie napisana. Czasami wracałam do uprzednio przeczytanego tekstu, bo gubiłam się w akcji --> wspomina? teraz się dzieje? wyobraża sobie? Zupełnie też niezrozumiała była dla mnie postawa ojca (jej mężą). Jemu ginie dziecko, żonę znajdują w wąwozie, a ten się martwi, że teraz jeszcze ciężej będzie mu awansować. Jakoś przez całą książkę nie odniosłam wrażenia, że się o to dziecko martwi lub w ogóle go szuka. Matka też jakaś taka dziwna... Niby dziecka szuka, a wyobraża sobie, jak wbija mu nożyczki w głowę... Nie zgłasza sprawy na policję, tylko pyta bezdomnej na ulicy, czy czegoś nie widziała. Chwilami książka całkowicie pozbawiona logiki. Zakończenie bardzo przewidywalne. Zero efektu zaskoczenia. Byłam też rozczarowana tym, co się stało finalnie z osobami odpowiedzialnymi za zniknięcie Mii. Liczyłam na jakieś rozwinięcie, wyjaśnienie... Tego mi zabrakło.

 

Reasumując. Sam pomysł na książkę był rewelacyjny i byłam pewna, że dużo bardziej ta książka mi się spodoba. Niestety chwilami dość mocno się dłużyła, była wręcz nudna. Czytałam dużo lepsze książki. Daleko jej do "Dziewczyny z pociągu".

 

Moja ocena: 5/10

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #gdziejestmia #autorka #książkoholiczka #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #wydawnictwoświatksiążki #światksiążki #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #dramat #opowiadania #thriller  #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie

28 lutego 2022   Dodaj komentarz
kryminał, thriller   czaszksiążką   chwilarelaksu   książkadobranawszystko   książkoholiczka   autorka   zaczytani   książka   lenarecenzuje   lenapoleca   światksiążki   gdziejestmia   wydawnictwoświatksiążki   instagramczyta   instaksiążka   dobraksiążka   czytanietojetto   czytamksiążki   polecam   lubięczytać   czytaniejestfajne   lovebook   book   dramat   opowiadania   thriller   czytaniejestseksi   recenzjaksiazki   czytanienieboli   czytamlegalnie  

"Służąca" Alicja Sinicka

Postanowienie Noworoczne 16/100 

"Służąca" Alicja Sinicka

Miała być pomocą domową. Stała się służącą samego diabła.
Julia chciałaby otworzyć firmę sprzątającą. Trafia do domu Państwa Borewskich, w którym ma za zadanie dbać o porządek. Maria jest zadbaną kobietą po czterdziestce, a Mikołaj atrakcyjnym adwokatem zafascynowanym okresem średniowiecza. Ich syn Kacper zajmuje się pisaniem.
Już pierwszego dnia Julia otrzymuje propozycję przeprowadzki do ich domu, lecz stanowczo odmawia. Podczas sprzątania otwiera starą szafę na poddaszu. Znajduje rząd zakurzonych czarnych sukienek z białymi mankietami.
W trakcie kolejnej wizyty w domu Borewskich Julia traci przytomność. Gdy otwiera oczy, czeka na nią koszmar. Będzie musiała podjąć nierówną walkę o sprawiedliwość. I życie.

 

Chyba przerzucę się na kryminały ;) Kolejna fajna pozycją, którą śmiało mogę wam polecić. Zawsze, jak oglądam film lub czytam książkę, to staram się przewidzieć kto jest sprawcą. I tutaj również miałam kilku podejrzanych. Aczkolwiek żaden z moich typów nie okazał się trafiony ;) 

Książka bardzo wciąga. Czyta się ją szybko. Mnie zakończenie zaskoczyło :) Aczkolwiek było też kilka rzeczy, które absolutnie mi się nie podobały. Skoro od początku Borewscy wydali jej się dziwni i się ich bała, to po co przyjęła u nich pracę? Mnie gdyby ktoś oskarżył o kradzież, to od razu starałabym się wyjaśnić sprawę, a nie uznałabym, że ok, to poczukam innej pracy... No i ten cały szantaż. Kiedy Julia zorientowała się, że prawdopodobnie ktoś dodał jej jakiś środek do napoju, to od razu powinna iść do szpitala, a nie wykąpała się, wyrzuciła bieliznę i czekała co będzie potem... Niektóre sytuacje były totalnie oderwane od rzeczywistości, ale w ogólnej ocenie uważam, że ksiażka bardzo fajna i warta polecenia. 

 

Moja ocena: 7/10 

 

#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #służąca #przemoc #szantaż #morderstwo #zaginiona #alicjasinicka #sinicka #autorka #książkoholiczka #kryminał  #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #wydawnictwofilia #filia #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #lubięczytać #czytaniejestfajne #lovebook #book #książkoholiczka #thriller #czytaniejestseksi #recenzjaksiazki #czytanienieboli #czytamlegalnie

12 lutego 2022   Dodaj komentarz
kryminał, thriller   czytanienieboli   recenzjaksiazki   czytaniejestseksi   thriller   book   lovebook   polecam   czytamksiążki   czytanietojetto   czytaniejestfajne   lubięczytać   czaszksiążką   chwilarelaksu   książkadobranawszystko   kryminał   książkoholiczka   autorka   zaginiona   morderstwo   szantaż   przemoc   zaczytani   książka   lenarecenzuje   lenapoleca   sinicka   alicjasinicka   służąca   czytamlegalnie   dobraksiążka   instaksiążka   instagramczyta   filia   wydawnictwofilia  
< 1 2 >
Lena1984 | Blogi