"Kochanka Księcia" Geneva Lee
"Kochanka Księcia" Genneva Lee
Wydawnictwo Kobiece, Białystok 2018
"Jego pocałunek mną wstrząsnął. On sam był mi obcy, a jednak wydawał się dziwnie znajomy. Z tego kim jest, zdałam sobie sprawę dopiero, gdy po przebudzeniu ujrzałam własne zdjęcie na pierwszych stronach tabloidów."
Jeśli chodzi o tę książkę, to mam bardzo mieszane uczucia. Niby czytało mi się ją szybko, ale chwilami książka była dla mnie pozbawiona logiki. Dziewczyna, której rodzice dorobili się dużych pieniędzy (więc biedna nie była), na balu elitarnej uczelni w pałacu królewskim całuję się z nieznajomym, który okazuje się być przyszłym władcą kraju - królem... To tak, jakby Kate spotkała Williama i pojęcia nie miała, że to przyszły król... No kompletny bezsens.
Momentami miałam też wrażenie, że autorka trochę bazuje na Greyu, albo na siłę, chcę zrobić książkę, która będzie dużo mocniejszą niż słynny szary... I tu aż przesadzone sceny seksu... No i pogubiłam się w tej ich miłości... On traktuje ją przedmiotowo i nawet nie ukrywa, że jest jedną z wielu, które może "zerżnąć", a ona niby to lubi... I nagle... BAM... Wielka miłość... 🤷♀️. Chwilami nie podobał mi się język autorki, taki przesadnie wulgarny.
Reasumując. Książka w ogólnej ocenie nawet mi się podobała. Zamówiłam już kolejne części... Jednak osobiście uważam, że za dużo seksu. Chwilami, aż kartkowałam, bo nie dało się tego czytać. Odnoszę wrażenie, że w tej książce parzą się jak króliki 🙈😂🐇
Moja ocena: 5/10
#lenapoleca #lenarecenzuje #książka #zaczytani #royals #kochankaksięcia #genevalee #wydawnictwokobiece #instagramczyta #instaksiążka #dobraksiążka #czytamlegalnie #czytajpolsko #czytam #czytanietojetto #czytamksiążki #polecam #czytaniejestseksi #czytambooumiem #książkoholiczka #książki #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #książkadobranawszystko #chwilarelaksu #czaszksiążką #zaczytanydom #zaczytani
Dodaj komentarz